Tak sobie nazwałam tą mieszankę kolorowych warzyw, bo przepis mam prosto z Argentyny.

Pierwszy raz przygotowywał tą sałatkę dla nas właśnie „pomysłodawca-argentyńczyk“ )))

Sałatka jest tak pyszna (według oczywiście moich kupek smakowych) że ostatnio dwa dni pod rząd ją robiłam … 🙂

Najlepiej podawać z mięsem grillowanym albo z czym się chce skladniki:

– słodki ziemniak (batat)
– marchewka
– dynia (w tej wersji akurat nie ma dyni bo nie mialam)
– cebula
– cukini
– bakłażan
– papryka
– pietruszka zielona świeża
– oregano (świeże najlepiej)
– sól
– pieprz
– olej (rodzaj wedlug uznania)

Rozgrzac piekarnik do 200 stopni (obiegowy) .. na jednej blaszce ułożyć pokrojone w „frytki“ ziemniaki słodkie i marchewkę – bo to one najdłużej potrzebują w piekarniku … pokropić je dowolnym olejem … posolić i popieprzyć według uznania i wstawić na około 20 min do piekarnika (około bo różnie bywa z piekarnikami wiec może być ciut krócej)

Nastepnie resztę składników pokroić w słupki czy frytki i dać na następną blaszkę z odrobiną oleju (wszystko w tym oleju troche wymieszać najlepiej) oraz posolić i popieprzyć … wkładamy także do piekarnika (do piekących sie już batatów i marchewki) … ta „tura“ warzyw potrzebuje jakieś 10 min czy 15 – wedlug gustu i uznania.

Po upieczeniu wszystko włożyć do jednego pojemnika wymieszać delikatnie, posypać pietruszką świeżą oraz oregano i
TADAMMMM… gotowe 🙂

Jak macie ochotę to można jeszcze „dooliwić“ albo zrobić do tego osobno jogurt grecki wymieszany z pietruszka i świeżym ząbkiem czosnku … podawać z mięsem lub na co się tam ma ochotę 🙂 Smacznego … mam nadzieję ze przynajmniej jednej osobie to zasmakuje 😉 zdrowe i smaczne 😊

„Sałatka argentyńska“

Beitragsnavigation


Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert